niedziela, 1 grudnia 2013

Zajeleniło się

Tak, tak - jak w tytule u nas jelenie na topie.
Jestem obecnie po wielkim wrażeniem ich majestatycznej urody.
I pierwsza osłona naszego kąta gdzie odpoczywamy, a w zasadzie odpoczywa nieustannie nasz pies.
Nam się zdarza sporadycznie czyli rzadko :)
Udało mi się upolować słoneczny poranek czyli odrobinę światła potrzebnego do sesji.
No cóż, jest zimowo i leśnie.  Szarości i biele.
Wrzosy załapały się jeszcze na fotki, chwilę później były już w ziemi.
Na obrazy mam specjalną półeczkę, ponieważ często je zmieniam.
Świetnie się to sprawdza, szczególnie kiedy stawiam na nią różne formaty.
A co na nich obecnie?  Jeden obraz malowany farbami (własnoręcznie), drugi malowany ręcznie cyfrowo i wydrukowany na płótnie, obydwa od LiliArts.
I wianek upleciony z gałązek i pobielony, który wkrótce zamieni się w świąteczny.
Zapraszam do oglądania :)








Moja mała kolekcja kamieni i minerałów, jest i kryształ górski, oczyszcza i harmonizuje przestrzeń.




Ktoś nie może się doczekać, żeby wrócić na kanapę.






No, nareszcie, moje miejsce :)



 Obrazy dostępne w galerii LiliArts













6 komentarzy: