Jestem obecnie po wielkim wrażeniem ich majestatycznej urody.
I pierwsza osłona naszego kąta gdzie odpoczywamy, a w zasadzie odpoczywa nieustannie nasz pies.
Nam się zdarza sporadycznie czyli rzadko :)
Udało mi się upolować słoneczny poranek czyli odrobinę światła potrzebnego do sesji.
No cóż, jest zimowo i leśnie. Szarości i biele.
Wrzosy załapały się jeszcze na fotki, chwilę później były już w ziemi.
Na obrazy mam specjalną półeczkę, ponieważ często je zmieniam.
Świetnie się to sprawdza, szczególnie kiedy stawiam na nią różne formaty.
A co na nich obecnie? Jeden obraz malowany farbami (własnoręcznie), drugi malowany ręcznie cyfrowo i wydrukowany na płótnie, obydwa od LiliArts.
I wianek upleciony z gałązek i pobielony, który wkrótce zamieni się w świąteczny.
Zapraszam do oglądania :)
Moja mała kolekcja kamieni i minerałów, jest i kryształ górski, oczyszcza i harmonizuje przestrzeń.
Ktoś nie może się doczekać, żeby wrócić na kanapę.
No, nareszcie, moje miejsce :)
Obrazy dostępne w galerii LiliArts |
Subtelnie i delikatnie, ładnie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczny, jasny i spójny wystrój:). Taka mała Szwecja:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
O dziękuję za komplement, uwielbiam skandynawskie klimaty :)
UsuńCzysta, klarowna linia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń